100 lat mnie tu nie było, udzielił mi się tzw "wiosenny leń", trochę słonko przygrzało i już nic się nie chce:)
Na dziś mam dla Was kilka kwiatków-broszek:
Na dziś mam dla Was kilka kwiatków-broszek:
Nie może zabraknąć słodkości, dzisiaj jako zawieszki do bransoletek:)
A także mój najnowszy wynalazek, Ośki!
Jako sympatyczne broszki:)
Na to zacne zakończenie dorzucam zdjątko ze spacerku po lesie, promienie muskające sfatygowaną obudowę Zenita (mój kochany)
:)