Kilka wakacyjnych migawek...
Herbatka świerkowa, zawiera dużo witaminy C! Nawet nie zła, zwykłe owocowe herbaty mają gorszy smak. Jest nieco kwaskowata i czuć żywiczny posmak przy piciu ale za to pięknie pachniało, lasem świerkowym...
Tutaj "bawię się" z jastrzębiem Harrisa, ptaszysko waży lekko ponad pół kilo, chyba 0,6kg.
A tu mamy młodziutką sowę płomykówkę, ma 4,5 miesiąca i jest naprawdę urocza:)
Zaś tu karmię jastrzębia (tego co wyżej) nie chcecie wiedzieć czym, mam węża wiec takie jedzonko drapieżników nie robi na mnie szczególnego wrażenia;)
No i oczywiście jakbym mogła nie dodać zdjęcia kotów!? Ten czarny kurdupelek otrzymał miano Dzikusa, kot nie do oswojenie do czasu gdy się z koleżanką nim zajęłyśmy. Wzięłyśmy go do domku i spał u nas w łóżku delikatnie pomrukując od nadmiernego głaskanie i miziania:) Później kotek bardziej ufnie podchodził do ludzi:)
Z moich zdjęć nie zostało wiele (raptem kilka sztuk), karta się poniszczyła:(
A jutro wybieram się na:
Jak to się miło składa, że organizują go akurat w moim mieście:)