niedziela, 2 marca 2014

Wisiorki zrobione ze znaleźnego popękanego szkła:)
Boki dokładnie zabezpieczone więc nie maja prawa się rozpaść lub upuścić krwi!



I mały postęp:)
Ostatnie dni ferii spędziłam na tłoczeniu skóry pod boki pasa i karwaszki.
 

2 komentarze:

  1. Tyle piękna, tyle piękna...

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj, bardzo podobają mi się pióra z tego posta:
    http://marysia-bijou.blogspot.com/2013/02/kolejny-notesik-48-kartek-wymiary-5x65.html#comment-form
    Napisałaś, że pochodzą z Florencji, można je kupić przez internet? Jeśli tak, bardzo bym prosiła o namiary (poziumka@o2.pl) :)
    P.S. czy można u Ciebie zamówić jakieś rzeczy, np. ozdobną rękawicę sokolniczą??

    OdpowiedzUsuń