niedziela, 2 marca 2014

Wisiorki zrobione ze znaleźnego popękanego szkła:)
Boki dokładnie zabezpieczone więc nie maja prawa się rozpaść lub upuścić krwi!



I mały postęp:)
Ostatnie dni ferii spędziłam na tłoczeniu skóry pod boki pasa i karwaszki.