poniedziałek, 3 grudnia 2012

Parę dni temu zaprojektowałam nowe wisiorki inspirując się naszyjnikiem elfki Arweny Undómiel.
Dzień później  zrealizowałam swoje pomysły, trzy środkowe są nowe:)




 I zrobiłam sobie na jubilerstwie łyżeczkę do topienia laku na pieczęcie bo niestety mój lak nie ma knota... Rączka jest trawiona, ogólnie forma jest dość prosta, mam w planach jeszcze jedną, nieco ambitniejszą ale na razie ta dobrze spełnia swoje zadanie:)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz